Na stację nie da się wjechać, ponieważ od strony Piły Kościeleckiej rozjazdy są pocięte, a od strony Regulic nie ma torów na przejeździe. W roku 2013 przestały przyjeżdżać na stację pociągi zdawcze po złom ładowany jeszcze wtedy do wagonów. I to w zasadzie były raczej ostatnie podrygi dawnej stacji Bolęcin. Teraz zaczął się czas umierania...
Budynek dworca miał zostać wyburzony, gdyż nasze niekochane PKP, zrobiły wszystko, aby go porzucić i skazać w ten sposób na zniszczenie siłą miejscowych silnorękich lub zwyczajnych żuli. Budynek w 2015 roku przypominał już swym wyglądem, szczególnie wnętrza, kompletną melinę. Jednak stał się chyba cud i ktoś obiekt kupił i wyremontował.
Bocznice stacyjne: Od stacji odchodziła bocznica do Przedsiębiorstwa Prefabrykacji Przemysłu Węglowego w Katowicach - Wydział Produkcyjny WK5 Bolęcin oraz bocznica do cegielni.