Stacja Pszczółki dosłownie przez ułamek czasu w swojej historii stała się świadkiem radosnej twórczości, żeby nie rzec kompletnej ignorancji, firmy ją modernizującej. Otóż gdy przyszedł czas na nowe tablice z nazwą stacji, to jakaś mądra głowa zamówiła tablice z nazwą ST. PSZCZÓŁKI! Pewnie chciała dobrze, wiedząc, że to stacja a nie przystanek, ale niestety prasa tego nie doceniła i porównała małe Pszczółki do Saint Tropez! Louis de Funès by się uśmiał.
Na wiadukcie w km 1.150 (nad szosą) obowiązywało w 1971 roku zwolnienie do 15 km/h z powodu braku urządzeń zabezpieczających, co zapewne należy rozumieć jako brak odbojnic na tej konstrukcji. Ostrzeżenie to nadal obowiązywało w 1985 roku, gdzie już wyraźnie podkreślono, że na wiadukcie brakuje szyn odbojowych.... ⋙ Więcej
Stacja Pszczółki dosłownie przez ułamek czasu w swojej historii stała się świadkiem radosnej twórczości, żeby nie rzec kompletnej ignorancji, firmy ją modernizującej. Otóż gdy przyszedł czas na nowe tablice z nazwą stacji, to jakaś mądra głowa zamówiła tablice z nazwą ST. PSZCZÓŁKI! Pewnie chciała dobrze, wiedząc, że to stacja a nie przystanek, ale niestety prasa tego nie doceniła i porównała małe Pszczółki do Saint Tropez! Louis de Funès by się uśmiał.
Na wiadukcie w km 1.150 (nad szosą) obowiązywało w 1971 roku zwolnienie do 15 km/h z powodu braku urządzeń zabezpieczających, co zapewne należy rozumieć jako brak odbojnic na tej konstrukcji. Ostrzeżenie to nadal obowiązywało w 1985 roku, gdzie już wyraźnie podkreślono, że na wiadukcie brakuje szyn odbojowych. ⋘ Ukryj