Inne informacje: | Pamiętam jeszcze lokomotywę na węgiel, szczególnie zimą było nieraz na wesoło, kiedy między Budami a Szembrukiem PGR, nie mogla podjechać pod górkę i trzeba było 2-3 rozbiegów. Rozkładem jazdy można było zegarki regulować, a prace w polu popołudniu kończyły się często z ostatnim pociągiem do Gardei, tzn. tak ok. 17.45, bo później był wieczorny oprzątek i dojenie krów. Pociągiem tym - 2 wagony osobowe i kilka towarowych, jak pamiętam, jeździło zawsze mnóstwo młodzieży, szczególnie rano (do Grudziądza przez Gardeję, i do Łasina- do ZSMR). W sześćdziesiątych latach był nawet wagon 1 klasy ! Takiej starej, prawdziwej 1 klasy ! Pociąg ten jeździł tylko rano (pierwszy coś ok. 6-tej, ostatni ok.8.30), no i popołudniu (pierwszy o 15.30, ostatni coś o 17.45). Ten pociąg to była zawsze alternatywa dla przepełnionych autobusów (szczególnie w niedziele czy święta). Może to śmiesznie zabrzmi, ale ten pociąg po prostu żył, żył codzienną nauką młodzieży, żył muzyką z tranzystorów, żył śmiechem, czasami również podchmielonego pasażera. ...piękne czasy, piękna kolejka przez krótką, ale przepiękna trasę. Szkoda, że już jej nie ma, szkoda, że już nigdy nikt nie wsiądzie do tego tego "żyjącego" wagonu pociągu Gardeja-Łasin-Gardeja. Ci, którym nigdy nie było dane tym "expresem" jechać, mają naprawdę czego żałować. Inne czasy, inni ludzie, ...pozostały wspaniale wspomnienia. |
Zmiana numeru linii / km: | Pierwotnie linia nosiła numer 249, który po jej likwidacji przypadł dla linii Gdańsk Główny - Gdańsk Nowy Port, skróconej później do przystanku Gdańsk Brzeźno. |